Beżowy trochę nam się znudził, a co z kolorem taupe?
Nie szary, nie beżowy, tylko właśnie taupe (czytaj: [taup]), zwany także greige, od połączenia "grey" i "beige" - to kolor gdzieś pomiędzy szarościami a beżami. Jego nazwa pochodzi od koloru futerka kreta :) choć ten odcień, o którym tu piszę jest jaśniejszy niż kret. Wnętrzom dodaje ciepła, stanowi wspaniałą bazę pod klasyczny wystrój wnętrza. Jest baaaardzo trudny do uzyskania na ścianie, mam za sobą właśnie taką próbę - dopiero trzecia próbka wyglądała na ścianie tak, jak powinna - jedna wyszła różowa jak świnka, druga zupełnie blada. Uważajcie, bo to, co w sklepie może wydawać Wam się właśnie taupe na ścianie może wpadać właśnie w róż, zieleń lub żółć, zależnie od Waszego wnętrza i oświetlenia, które w nim macie.
Nie szary, nie beżowy, tylko właśnie taupe (czytaj: [taup]), zwany także greige, od połączenia "grey" i "beige" - to kolor gdzieś pomiędzy szarościami a beżami. Jego nazwa pochodzi od koloru futerka kreta :) choć ten odcień, o którym tu piszę jest jaśniejszy niż kret. Wnętrzom dodaje ciepła, stanowi wspaniałą bazę pod klasyczny wystrój wnętrza. Jest baaaardzo trudny do uzyskania na ścianie, mam za sobą właśnie taką próbę - dopiero trzecia próbka wyglądała na ścianie tak, jak powinna - jedna wyszła różowa jak świnka, druga zupełnie blada. Uważajcie, bo to, co w sklepie może wydawać Wam się właśnie taupe na ścianie może wpadać właśnie w róż, zieleń lub żółć, zależnie od Waszego wnętrza i oświetlenia, które w nim macie.
Nie wpadnijcie przypadkiem na pomysł wpisania w Google "farba na ścianę w kolorze taupe" - ta sama farba, która u kogoś wygląda na taupe może u Was wyglądać kompletnie inaczej!
Absolutnie nie uważam też, żeby ten kolor był "nudny". Pięknie komponuje się z bielą i ciemnymi brązami. Jeśli idealnie dobierzecie odcień możecie spodziewać się spektakularnego efektu - spójrzcie tylko na inspiracje poniżej.
P.S. a jeśli chcecie dokładniejszych wskazówek jak stworzyć wnętrze w tym kolorze, wejdźcie na wpis o tym jak łączyć kolory we wnętrzu
![]() |
Wnętrze całe "taupe", dopełnione ciemnym brązem. Zwróćcie uwagę, że kolor nie wpada ani w żółć, ani w róż źródło |
![]() |
źródło |
![]() |
Klasyczny kolor, nowoczesne materiały źródło |
![]() |
Taupe przełamany błękitem źródło |
![]() |
źródło |
![]() |
źródło |
![]() |
źródło |
![]() |
źródło |
![]() |
Taupe w stylu Hamptons źródło |
Skuszeni? :)

Piękny kolor. Bardzo ciepły. Myślę, że pasowałby w mojej sypialni :)
OdpowiedzUsuńDi sypialni jest świetny, ale wbrew pozorom nie jest aż taki ciepły (co jest jego ogromnym plusem)
UsuńJestem na tak. Świetny kolor i pasuje do wielu różnych wnętrz.
OdpowiedzUsuńTak, i do nowoczesnych i do klasycznych.
UsuńTaupe w stylu Hampton, to coś dla mojej mamy. Zaraz jej to wyślę :D
OdpowiedzUsuńMi bardziej odpowiada pierwsze zdjęcie, choć na co dzień wolę bardziej zróżnicowane kolorystycznie.
:). Mnie się najbardziej podoba taupe przełamane ciemnym brązem lub prawie białym, w kontraście.
UsuńJa bardzo lubię taką kolorystykę - beże połączone z drewnem. Mnie osobiście takie kolory uspokajają i dobrze się w nich czuje.
OdpowiedzUsuńNa wiele osób ma taki wpływ i właśnie bardzo wiele wnętrz hotelowych utrzymanych jest kolorystyce beżowej/taupe. Pozdrawiam Cię Paulino serdecznie :)
UsuńLubię kolor taupe w makijażu, ale widzę, że we wnętrzach też sprawdza się znakomicie ;)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńŚwietne kolory w gustownym wnętrzu ;)
OdpowiedzUsuńO kolorze Taupe słuszę po raz pierwszy, ale muszę przyznać, że wygląda naprawdę trendy.
OdpowiedzUsuńPrawda? Ja jestem jego fanką i już robię projekt z tym kolorem w roli głównej :)
UsuńAch, jestem zakochana w tych zasłonach. Jednak mam ścianę w podobnym kolorze i obawiam się, że to już za dużo szczęścia :(
OdpowiedzUsuńNie, wcale niekoniecznie. Spójrz na 3-cie od góry zdjęcie. Zasłony w kolorze zbliżonym do koloru ściany to bardzo dobry pomysł jeśli chcemy, żeby pomieszczenie było stonowane i eleganckie. Przed kupnem tkaniny przyłóż ją jednak do ściany, żeby nie było jakiegoś "zgrzytu" - zasłon wpadających w żółć, a ścian w róż.
UsuńJa ten kolor nazywam drożdżowym. Jasnej wersji szarego beżu wlasnie poszukuję do sypialni!
OdpowiedzUsuń"Drożdżowy" to świetne określenie tego koloru, zapamiętam! :)
Usuń